Zarabianie pieniędzy nie jest łatwe.
Szczególnie, gdy cały system szkolnictwa i wychowania jest
nakierowany na wychowanie dobrych pracowników etatowych. Od początku
główną motywacją do nauki jest bycie w lepszej szkole, dzięki
której będziemy w lepszej szkole, dzięki której dostaniemy się
na lepsze studia i zdobędziemy lepszą pracę.
Kiyosaki brutalnie mówi, że w
prawdziwym życiu piątkowi uczniowie, pracują w firmach uczniów
czwórkowych, które funkcjonują dzięki inwestycjom uczniów
trójkowych.
W tym tekście postaram się
przedstawić dziesięć sposobów na rozwinięcie inteligencji
finansowej, która przyda się zarówno w naszym życiu, jak i w
wychowaniu naszych dzieci, które będzie odpowiedzią na realia
dzisiejszych czasów.
- Istotny powód – potęga ducha
Każdy chce być bogaty, ale większość
z nas nie chce pokonywać swoich leków, ograniczeń, porażek, itd.
Żeby mieć do tego siłę i odwagę, musimy umieć się dobrze
zmotywować i przypominać sobie o tej motywacji w każdej chwili
słabości.
Przykłady motywacji po stronie tego,
czego nie chcę warto sobie wypisać samemu i trzymać przy sobie jak
talizman.
„Nie chcę pracować dla kogoś do
końca życia.”
„Nie chcę, żeby moje dziecko
wiedziało, że żaden z rodziców nigdy nie przyjdzie na jego mecz
czy spektakl, dlatego że pracuje do 17:00 i musi dojechać.”
„Nie chcę, by państwo po mojej
śmierci zabrało emeryturę, na którą pracowałem, zamiast oddać
ją moim dzieciom.”
„Nie chcę żyć w strachu, że nie
spłacę kredytu.”
„Nie chcę funkcjonować od
pierwszego do pierwszego.”
„Nie chcę, żeby ktoś organizował
cały mój czas wolny.”
„Nie chcę wszystkich słonecznych
dni spędzać w biurze.”
→ Myślę, że już rozumiecie, o co
chodzi i sami jesteście w stanie stworzyć swoją listę. :)
„Chcę zarządzać swoim czasem.”
„Chcę mieć możliwość spędzania
tak długich wakacji, jak tego potrzebuję.”
„Chcę wstawać o takiej godzinie,
która jest dla mnie najlepsza.”
„Chcę widzieć, że moja praca
przekłada się na realne rezultaty.”
„Chcę móc być z bliskimi, gdy tego
potrzebują.”
Im mocniej zakorzenione i bardziej
emocjonalne są te motywy, tym bardziej będą nas one motywowały do
działania. Nie bójcie się przed samymi sobą ujawnić tego, co
naprawdę silnie Wam doskwiera i o czym tak naprawdę marzycie. Gdy
będziecie już gotowi, czytajcie dalej.
2. Wybór – potęga woli
Kiyosaki mówi, że z każdym
pieniądzem, który dostajemy do ręki, zyskujemy władzę wyboru –
to co z nim zrobimy, wpłynie na to, czy w przyszłości będziemy
przynależeć do ludzie biednych, klasy średniej, czy osób
bogatych.
To my decydujemy, czy jesteśmy bogaci,
czy biedni. Oczywiście bogactwo nie przyjdzie do nas w jednej
chwili. Za każdym jednak razem, gdy decydujemy, że nie interesują
nas wiadomości gospodarcze, że nie mamy czasu zainteresować się
cenami ziemi, że za dużo zachodu będzie z realizacją naszego
pomysłu – kładziemy dodatkowe ziarenko na wadze, na szali z
napisem „bieda”.
Oczywiście ludzie, którzy dziedziczą
pieniądze mają w jakimś sensie łatwiej. Ale zamiast poświęcać
się na użalanie się nas swoim położeniem i wnikanie w to, jak
dobrze mają inni, możemy zacząć robić coś, co chociaż trochę
przybliży nas do sukcesu. Każdy wysiłek to genialna nauka, której
nikt nam już nie zabierze. Doświadczenie z pięciu porażek może
przerodzić się w nasze „know-how”, które stanie się przyczyną
naszego bogactwa.
Nawet gdy nie mamy funduszy, by
inwestować, możemy gromadzić wiedzę na temat oszczędzania,
sposobów inwestycji, itd. Świadomość funkcjonowania rynków
inwestycyjnych i umiejętność zarządzania naszym portfelem
inwestycyjnym przyda nam się, gdy już będziemy mieli jakieś
pieniądze, a nie będziemy mieli czasu na kursy i czytanie.
Wszelka wiedza otwiera nam oczy na nowe
możliwość, dlatego nigdy nie należy jej odkładać na później.
Przyjaciele – potęga networkingu
Kiyosaki zwraca uwagę na fakt, że
bogaci ludzie często mówią o pieniądzach. Nie wstydzą się tego
tematu, mało tego, jest to jedna z rzeczy, która naprawdę ich
interesuje. Każda wymiana doświadczeń, choćby najbardziej błaha,
może stać się inspiracją, do pomysłu na to, jak pomnożyć swoje
aktywa.
W przeciwieństwie do nich ludzi biedni
i średniozamożni uważają, że o pieniądzach się nie rozmawia.
Temat ten poruszają jedynie w sytuacji, w której proszą o
pożyczkę, lub tłumaczą się z tego, że czegoś nie robią.
Oczywiście nie jest tak, że
powinniśmy się przyjaźnić tylko z ludźmi z najwyższej sfery.
Wszystkie nasze znajomości są cenne. Nie tylko zresztą z
perspektywy finansowej. Natomiast przebywanie w towarzystwie ludzi
bogatych uczy nas tego, jak oni patrzą na świat, możemy czerpać
od nich wiedzę, do której nie mamy dostępu, czytając jedynie
codzienną gazetę. Nie powinniśmy stronić od takiego towarzystwa
tylko dlatego, że czujemy, że do nich nie pasujemy. Nawet gdy
uważamy, że bogaci ludzi są próżni lub zachłanni, dajmy im
szansę. Chociażby tylko dlatego, by czegoś się od nich nauczyć.
Wiedza – potęga umiejętności uczenia się
Powiedzenie „jesteś tym, co jesz”
znamy chyba wszyscy. Dlaczego to, co wkładamy do naszej głowy
miałoby mieć mniejszy skutek na to, kim jesteśmy, niż to, co
wkładamy do naszego układu pokarmowego?
To, co wiemy i jak szybko możemy się
nauczyć czegoś nowego, jest istotnym miernikiem naszego sukcesu.
Jeżeli posiadamy taką umiejętność, dlaczego nie wykorzystać jej
do pomnażania naszego majątku?
Ostrożnie jednak dobierajmy to, czego
się uczymy. Gdy idziemy na kurs gotowania może się zdarzyć, że w
przyszłości zostaniemy kucharzem. Jeżeli nie jest to zawód, który
chcemy wykonywać, lepiej takiego kursu w ogóle nie rozpoczynać.
Wielu z nas decyduje o swojej ścieżce edukacyjnej za bardzo
skupiając się na potrzebach rynku, które zmienią się zanim
skończymy studia, lub prestiżowości danego kierunku. Prawda jest
jednak taka, że jeżeli nie będziemy lubili tego, co robimy, to
szanse na prawdziwy sukces zarówno w życiu zawodowym, jak i
prywatnym, mamy małe. Ani nie będziemy wybitni, ani nie będziemy
odczuwać satysfakcji.
Na dzisiaj to tyle. Aby nie było za dużo na jeden raz (podobno teraz nie czyta się tekstów dłuższych niż trzy strony maszynopisu) podzieliłam tekst na dwa odcinki. W drugiej części poznacie kolejnych sześć metod niezbędnych do rozwinięcia finansowej inteligencji.
Jeżeli już dziś chcesz poczytać na ten temat więcej, odsyłam do tych artykułów:
oraz
A może słyszeliście o innych metodach rozwijania umiejętności zarządzania pieniędzmi? Podzielcie się nimi w komentarzu! :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz