Jak pozbywać się rzeczy? - 6 podstawowych metod

Pytanie wydaje się banalne, ale wystarczy spojrzeć na nasze mieszkania, szafy i piwnice, żeby przekonać się, że jednak pozbywanie się rzeczy nie przychodzi nam tak łatwo jak pozbywanie się ich. Dlatego dziś krótkie podsumowanie sześciu metod, o których teoretycznie wszyscy wiemy, natomiast mało kto ma nawyk ich wykorzystywania.



1. Przerabiaj

Internet to kopalnia wiedzy dotycząca tego zagadnienia. Wystarczy klepać w Wujka Googla DYI (do it yourself), by znaleźć garść inspiracji. Nie trzeba wyrzucać każdego słoika. Można ich użyć jako pojemniki na żywność, lampiony do podgrzewaczy (ozdobione wstążką, pomalowane lakierem do paznokci, czy minimalistyczne), pojemniki na przyprawy, guziki, śrubki, kredki itd.
Sky is the limit!

Podobnie z ubraniami. Czasami wystarczy mała poprawka, by ciuch nabrał zupełnie innego charakteru. Nie musisz być krawcem, by wszyć inne guziki, albo naszyć lamówkę lub koronkę. Wystarczy poświęcić trochę czasu, a po chwili poczujesz o wiele większą satysfakcję, niż zakupu czegoś nowego.:)

2. Sprzedawaj

Od serwisów typu Allegro lub ebay, przez olx.pl (ogłoszenia regionalne – przydaje się, gdy chcemy sprzedać coś lokalnie bez zabawy w przesyłki np. meble).
Poszukaj komisów w swojej okolicy. Często rzeczy dla dzieci można zostawiać do sprzedaży w sklepach z podobnymi artykułami. W niektórych miastach funkcjonują komisy odzieżowe. Pośrednik bierze oczywiście marżę za sprzedaż, ale jeżeli sprzedaż przez Internet jest dla Ciebie zbyt skomplikowana, to jest to dobra alternatywa.

3. Wymieniaj

Na Facebooku znajdziesz pod hasła „wymiana”, „wymianka” grupy, w których ludzi ogłaszają, co chcą dostać i co mają na wymianę. Zwykle są to grupy związane z danym miastem. Bez problemu znajdziesz również serwisy, które działają na podobnej zasadzie. Oprócz tego na serwisach ogłoszeniowych również często możesz dodać ogłoszenie w dziale „zamienię się”.
Warto też poszukać w Internecie lub popytać o lokalnie organizowane wymiany garażowe, które również w Polsce zaczynają być modne. Czasem określane są jako „swapy”. Można tam przyjść ze swoimi rzeczami i wymienić je na coś potrzebniejszego.

Ciekawym pomysłem na pozbycie się ubrań jest Swap Party, czy Impreza Wymiankowa – nazwij to jak chcesz. Założenie jest takie, że każdy z gości przychodzi w ubraniach, których już nie chce i w ciągu imprezy zamienia się z innymi. Uwierzcie mi, to naprawdę bardzo interesujący sposób na rozkręcenie imprezy! ;)

4. Oddawaj

Jeżeli nie uda ci się wymienić danej rzeczy na coś, co ma dla Ciebie wartość, oddaj ją w miejsce, w którym wiesz, że się przyda. Najczęściej ciężko je znaleźć, gdy właśnie chcemy się pozbyć, dlatego bądź już wcześniej wyczulony na takie informacje, pytaj się znajomych, czy nie mają rodziny, czy fundacji, której oddają swoje rzeczy. Czasem książki, które już przeczytaliśmy i zbierają tylko kurz można oddać do lokalnej biblioteki, albo szpitala (np. onkologicznego w Warszawie), oddziały dziecięce zbierają zabawki i książeczki dla dzieci. Nie wstydź się pytać, czy ktoś nie potrzebuje tego typu pomocy. Pamiętaj, że o wiele trudniej jest poprosić o pomoc, niż ją zaproponować. Nawet jeżeli ktoś odmówi, to i tak to dobrze świadczy o Tobie, więc nie ma się czego wstydzić.

6. Wyrzuć

Nawet wyrzucając pamiętaj, że dla Ciebie zbędne rzeczy mogą komuś się przydać. Spakuj je tak, by nie zamokły i nie zabrudziły się, i ustaw pod wiatką, które coraz częściej budowane są przy koszach. W Polsce naprawdę często ktoś może z takich rzeczy skorzystać. Stare deski, czy kartony mogą przydać się akurat Twojemu sąsiadowi. Ustawiając je, pomyśl, czy sam skorzystał byś z tak pozostawionych przedmiotów.

Każdy przedmiot to nie tylko śmieć, ale też energia ludzi, którzy go tworzyli, transportowali, sprzedawali. Przedłuż mu życie, umożliwiając używanie go przez innych i sam korzystaj z rzeczy używanych, jeżeli tylko masz okazję. Dzięki temu śmieciowy ślad, który pozostawiamy po sobie jest coraz mniejszy, nie mówiąc o ekonomicznym aspekcie takiego postępowania.

Mniej rzeczy to mniej potrzeb, a mniej potrzeb, to więcej czasu na to, by cieszyć się życiem.


0 komentarze:

Prześlij komentarz