Perpetum mobile, czyli jak zamienić nienawiść w miłość!

Czy świat nie byłby piękniejszy, gdy człowiek umiał przekuwać negatywne emocje na pozytywne?
Zamiast czuć smutek, czy nienawiść - moglibyśmy budować pozytywne wartości.



Oczywiście nie jest to najprostsze.
Trudno powstrzymać nakręcanie się złymi emocjami.
Szczególnie, gdy taki mamy sposób funkcjonowania od kilkunastu czy kilkudziesięciu lat.
Szczególnie wychowując się w kulturze, która negatywne emocje wciska do strefy tabu.
Po prostu nie powinno ich być!
Ale my mamy złe emocje. Czujemy złość, resentyment, żal, zazdrość.
Dzięki temu, że się pojawiają możemy nauczyć się nowych rzeczy.
I bardziej doceniać życie we wszystkich przejawach.

Bardzo na mnie działa starość, niepełnosprawność czy po prostu akty głupiej agresji.
Wpędza mnie to w przygnębienie. Czasem powoduje złość.
Czasem naprawdę mam ochotę skopać tyłek niektórym typom.
Albo mocno potrząsnąć niektórymi hipokrytami.

Taki uczucia są pozytywnie traktowane w ocenie społeczeństwa.
Świadczą o wrażliwości.
Ale po co jest wrażliwość i nasz smutek - jeżeli nie wynika z niego żadne pozytywne działanie?
Co z tego, że będziemy współodczuwać rozpacz naszego przyjaciela, jeżeli to spowoduje tylko to, że nie będziemy mogli się do niego uśmiechnąć, kiedy będzie tego potrzebował.

Nie pisałabym o tym, gdybym sama nie potrzebowała się z tym uporać.

A więc czas na plan treningu:

1. Staram się nabierać dystansu do cierpienia, które widzę na świecie. Zamiast czuć smutek, będę zastanawiał się jak mogę to zmienić. Jeżeli nie mogę tego zmienić, to muszę zająć się rzeczami, na które mam wpływ.

2. Gdy ktoś mnie czymś denerwuje, będę starała się do tego zdystansować. Musze pamiętać o tym, że:

a) ta osoba wcale nie jest ode mnie silniejsza. Nawet jeżeli jej pozycja jest wyższa, to jest to człowiek, który również ma swoje problemy czy zły dzień.
b) nie wszyscy ludzie są dojrzali. Rozejrzyjcie się. Większość osób niezależnie od wieku musi jeszcze dużo przejść w życiu, żeby być człowiekiem w pełni.

I znowu zamiast denerwować się, czy czuć bezsilność zastanawiam się, co mogę zmienić w tej sytuacji. Może rozmowa pomoże? A może powinnam odpuścić? A może wcale nie chcę być w tym miejscu?

Emocje to nasz sposób bycia w świecie. Ale sprawdź jak wiele pozytywnych emocji przynosi działanie. Świadome działanie. Nie automatyczne wzorce kopiowane od pokoleń. Wybierz swoją ścieżkę. To Twoje życie.

0 komentarze:

Prześlij komentarz