Ucz się od innych! - Ale czego?!




"Każda sytuacja jest dla mnie okazją do odkrywania wewnętrznej wartości siebie i innych."



No k....a łatwo powiedzieć!
Ktoś znowu wraca z idiotycznymi poprawkami, czepia się bez sensu. Ty znowu marnujesz energię na pracę, w którą nie wierzysz, która jest kompletnie bez sensu i pogłębia tylko zalewający nas ocean głupoty.


A jednak. To właśnie są idealne (i tym samym najtrudniejsze :P) momenty, w których trzeba nad sobą pracować! Może chwila, w której decydujesz, że dostosujesz się do głupich uwag i odpuścisz sobie całodzienną awanturę, nie jest na tyle ciekawa, by kręcić na jej podstawie reality show, ale powtarzana wielokrotnie sprawi, że z dystansem podejdziesz do sytuacji stresujących i konfliktowych w przyszłości. A to sprawi, że stosunek pomiędzy wspaniałymi momentami, a czasem zmarnowany na głupie zamartwianie się, zmieni się na korzyść tych pierwszych.


W alarmowej sytuacji powtarzaj sobie:


Pragnę spokoju umysłu i nowych możliwości!


Zamiast tracić energię na osądzanie, wykorzystam ją na odkrywanie wewnętrznej wartości siebie i innych.


Zamiast walczyć z innymi, ucz się od nich.


Nie oceniaj ich. Czy to, że są ograniczeni, mają skłonności do tyranii i więcej niszczą niż dają jest zależne od Ciebie? To nie Twoja sprawa. Skup się na sobie, swoim szczęściu i tym, co Ty możesz dać dobrego światu!

***

Ta notka to część większej całości:
Początek znajdziesz tu 
Następna część tutaj
Książka, na której bazuję to "Leczenie uzależnionej osobowości" Lee Jampolsky'ego

0 komentarze:

Prześlij komentarz