Cel nr 1 - spokój!

Dziś stawiam sobie za cel spokój mojego umysłu.

Jeszcze tylko napiszę tę notkę i sobie odpocznę. ;)
STOP


Spokój ma być tu i teraz. Lubisz życie na maxa? I naprawdę uważasz, że Twoje życie to życie na maxa?!
Na maxa żyją ludzie, którzy potrafią powiedzieć STOP.


“Odpocznę w grobie” - słyszałeś to kiedyś? Świetnie. Tylko gdzie tu jest czas na życie?


Spokój wewnętrzny jest możliwy tu i teraz. Wystaczy powiedzieć STOP.


Ale uwaga!
Spokój to nie jest nuda i lenistwo. Spokój czujesz w środku. To takie uczucie, w którym czujesz świat i siebie. Przypomnij sobie swoją wczorajszą drogę do pracy. Jakie miałeś uczucia, co czułeś, o czym myślałeś? Pewnie możesz obstawiać, że o swoich problemach, pracy, obowiązkach. OK. Ale czy pamiętasz, że byłeś tam naprawdę?


Wszyscy obecnie żyjemy w stanie półprzytomnym. Nakręceni jak maszynki wstajemy rano i działamy. Ale czy to jest w stan, w którym chcecie przeżyć całe życie?


Jeżeli nie, to przestańcie to robić. Teraz. Tutaj. Już.




***
Ta notka to część większej całości:
Początek znajdziesz tu
Książka, na której bazuję to "Leczenie uzależnionej osobowości" Lee Jampolsky'ego

2 komentarze:

  1. Dziękuję za ten post. Weszłam tutaj by choć na chwile odetchnąć od pracy, by znaleźć jakąś otuchę, coś co mogłoby mi pomóc. Dopiero poniedziałek, a ja już mam dosyć. Dziękuję~! STOP drukowanymi literami na poczatku notki był mi potrzebny. STOP - przestaję o tym myśleć, przestaję się przejmować. Zaraz koniec pracy, zrobię sobie dobry obiadek, pobawię się z kotem. Odetchnę. Poczuję Spokój:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że STOP podziałało. :)
    Pozdrowienia dla kota. Koty to fabryki miłości - nawet, gdy tego nie chcą. ;)

    OdpowiedzUsuń